Pracodawca jak i pracownik muszą przestrzegać różnych regulaminów i przepisów, które są regulowane w prawach pracy przez rządzących nami polityków.
Właśnie po to mamy wybory, aby zagłosować na odpowiednich ludzi, którzy powinni być uczciwi, rzetelni, lojalni, nieprzekupni, czy praktyczni. Większość siedzących w rządzie jest oczywiście przeciwieństwem tych słów, ale ja osobiście nic na to nie poradzę.
W Polsce w tym naszym pięknym, ale jeszcze biednym kraju prawo pracy regulowane jest aktami prawnymi. Są różne dziedziny np: kontrowersyjny ostatnio temat handlu w niedzielę, minimalna stawka godzinowa, ustalanie i rozliczanie czasu pracy, projekty kodeksów pracy, zmiany kodeksu pracy, wynagrodzenia, czy warunki pracy.
Ustalanie i rozliczanie pracownikom czasu pracy należy do kompetencji pracodawcy, który jednak musi w tym zakresie stosować przepisy ochronne.
Ile przysługuje przerwy w pracy?
Standardowo, gdy pracujemy pełne osiem godzin mamy piętnaście minut przerwy, potocznie nazywanej przerwą śniadaniową. Dotyczy to większości pracowników fizycznych jak i umysłowych.Jednak każdy pracownik wykonujący obowiązki przy użyciu komputera, niezależnie od rodzaju umowy zawieranej z pracodawcą, ma prawo do 5 minut przerwy na każdą godzinę pracy.
W tym czasie pracownik musi przebywać na terenie zakładu, czy firmy. Nie może oddalać się od miejsca pracy. Oczywiście czas, w którym jesteśmy na przerwie wlicza się do wynagrodzenia.
Wiele osób głośno dyskutuje na temat temperatury w miejscu pracy. Jeżeli mamy upały i jest np. ponad trzydzieści stopni ciepła, żar leje się z nieba, pracownik ciężko oddycha i snuje się na nogach,w takim wypadku ludzie mylnie myślą, że należy się dodatkowa przerwa.
Nie ma takich przepisów, które zmusza pracodawcę do skrócenia czasu pracy, lub przedłużenia przerwy. Owszem pracodawca z własnej woli może przedłużyć nam czas przerwy, lub wprowadzić np. trzy przerwy na odpoczynek. Może to zrobić, ale nie musi. To jest jego dobra wola. Musi natomiast w czasie takich upałów zapewnić pracownikom wodę do picia w nieograniczonej ilości jeżeli temperatura w pomieszczeniu przekracza 28 stopni Celsjusza.
Nie ma jednak zdefiniowane jaka to ma być woda, gazowana, czy niegazowana, źródlana, czy lekko gazowana, mineralna, czy sodowa, jedynie ma być zdatna do picia. Przepisy regulujące temperaturę w pomieszczeniu określone są w rozporządzeniu w sprawie ogólnych przepisów BHP. Przepisy te mówią, że pracownik dorosły, może być z wąsem, z brodą, mieć trzy zęby, cztery włosy na głowie, być wypryszczonym, czy przechodzić w późnym wieku mutację głosu, musi mieć zapewnioną temperaturę pracy minimum 18 stopni Celsjusza przy pracach biurowych oraz lekkich pracach fizycznych.
Także nie rozprowadzamy nieprawdziwych informacji mylących pracowników, bo takimi głupimi rozmowami możemy doprowadzić do rewolucji, która np. miała miejsce w tamtym stuleciu w wielkiej Rosji. Wtedy to do władzy doszli komuniści na czele z Leninem, a konsekwencje tej rewolucji ponosimy przecież do dzisiaj. Nasz kraj był rozkradany nie tylko przez hitlerowskie Niemcy, ale i przez sowiecką bandę Stalina. Dlatego Polska jest jeszcze osłabiona i nie może sobie pozwolić na wprowadzenie minimalnej krajowej, która wynosiłaby dziesięć tysięcy złotych.
Kodeks pracy mówi także o tym, że mogą być stosowane przez pracodawców system przerywanego czasu pracy, w którym rozkład czasu pracy może przewidywać jedną przerwę w pracy w ciągu doby, trwającą nie dłużej niż 5 godzin, system zadaniowego czasu pracy, w którym to przede wszystkim pracownik decyduje o swoim rozkładzie czasu pracy,system skróconego tygodnia pracy, w którym praca jest wykonywana przez mniej niż 5 dni w tygodniu, system tzw. weekendowego czasu pracy, w którym praca jest świadczona wyłącznie w piątki, soboty, niedziele i święta.
Jeszcze niedawno, znając realia na rynku pracy, pracodawca notorycznie łamali prawie wszystkie przepisy kodeksu pracy.
Wiedzieli o tym, że panuje wielkie bezrobocie i do pracy ustawiane są kolejki niemal kilometrowe.
Obecnie można powiedzieć, że wszystko się zmieniło. Pracy jest bardzo dużo, ludzi do pracy brakuje w wielu firmach i pracodawcy w końcu zaczęli szanować pracowników i przestrzegać przepisy ustalane przez nasz rząd.
Pracownik nie jest już tak zestresowany, ganiany, wykorzystywany w pracy jak było to jeszcze parę lat temu. Teraz, gdy praca dla pracownika nie za bardzo odpowiada, szybko może się zwolnić i już następnego dnia znaleźć drugą, nawet lepiej płatną pracę. To dobre czasy.
