W pracy możemy poznać na prawdę wiele ciekawych osób. Czasem też możemy napotkać na kogoś kto wpadnie nam w oko. Nawet jeśli w pracy do tej pory nie było na kim zawiesić oka to z czasem może się to zmienić. W każdej firmie trwa rotacja pracowników. Osoby bardziej doświadczone są przenoszone po awansach lub odchodzą do innych firm na lepiej płatne posady a innym po prostu nie przedłuża się stosunku pracy i odchodzą.
Jednak jeśli pojawi się ktoś, kto oczaruje męską część załogi swym urokiem osobistym to wystarczy po prostu nie popełniać podstawowych błędów, które zapewne Twoi koledzy z pracy za moment popełnią.
Świat jest urządzony w taki sposób, że to mężczyźni adorują kobiety a kobiety dzięki temu czują się bardziej spełnione, czują się kobietami kompletnymi. I nic dziwnego w tym, że większość facetów w takiej sytuacji zacznie skakać wokół nowo poznanej koleżanki chcąc wyjść na miłego gościa. Często kończy się to tak, że faceci, którzy na dodatek między sobą rywalizują o koleżankę po prostu licytują się w jej oczach, który wyświadczy jej lepszą przysługę. Tak na prawdę nie wzbudzają w tym momencie w kobiecie żadnych emocji.
Wychodzą przed nią na miłych kolegów czyli wpadają w tak zwane „friendzone”. I z tej szufladki facetowi będzie już ciężko wyjść. Od tej pory będzie kojarzony przez koleżankę po prostu jak sympatyczny kumpel z pracy, który wyświadczy jej przysługę w razie potrzeby. Taki facet myśli często, że realizując tą strategię przybliża się do niej. Często taki mężczyzna akceptuje stan bycia kolegą tej kobiety myśląc, że w ten sposób jest choć krok bliżej jej. Sprawia to, że orbituje wokół niej licząc, że w końcu się uda. Jednak w tym przypadku nawet jeśli ona się zgodzi wyjść z nim na miasto to w jej głowie będzie to wyjście z przyjacielem.
Pozostaje zatem pytanie: Jak poderwać koleżankę z pracy?
Koleżankę z pracy możemy poderwać jak każdą inną kobietę. Zasady gry tutaj się nie zmieniają jeśli chodzi o obiekt zainteresowania oraz mężczyznę. Jedynym i chyba jednym z najgorszych utrudnień jakie stoją na drodze do uwiedzenia współpracownicy jest fakt, że inni ich obserwują, wyrabiają sobie opinię. Gorzej jeśli on lub ona są w pracy nowi. Sprawia to, że od początku facet zyska łatkę podrywacza a kobieta znacznie gorszą, będzie bowiem uznawana za osobę rozwiązłą w relacjach z mężczyznami.
W zasadzie to podryw koleżanki z pracy jest o tyle kłopotliwy, że nawet jeśli zaiskrzy to między dwojgiem ludzi może dojść do nieporozumień. W takich sytuacjach nastroje tych osób, ich kutnie, sprzeczki odbijają się na atmosferze w pracy. Często jest tak, że jedni biorą stronę kobiety a drudzy jej partnera. Dodatkowo istnieje tutaj ryzyko szybkiego wypalenia się relacji, Kiedy widzimy kogoś na co dzień nie mamy tak na prawdę czasu by o tym kimś pomyśleć. Owszem początki są zawsze kolorowe ale z czasem każdą relację dopadnie etap, w którym nagle zaczynamy widzieć wady drugiej strony.
Ale skoro już chcemy się pakować w uwodzenie w pracy należy zachować się w brew własnej intuicji. A zatem nie możemy naszej koleżance okazywać zbyt wiele zainteresowania.
Wbrew pozorom za bardziej atrakcyjne uważa się osoby mniej dostępne od pozostałych. Owszem, jeśli wykonujemy pierwszy krok musimy to zainteresowanie wykazać, musimy na początku znacznie więcej mówić niż nasza wybranka. Będzie to etap budowania zainteresowania oraz tak zwanego raportu czyli pewnego wrażenia, że wiecie o sobie na prawdę dużo, wytworzenie socjalnej więzi. Większość facetów popełnia tutaj błąd i skupia się jedynie na raporcie przez co wpadają w ramę przyjaciela. Dla tego należy powoli wprowadzać pewne emocje do rozmowy.
Skupiamy się tu na emocjach oraz ich zmienności. Im więcej emocji wywołamy tym bardziej intrygującymi facetami staniemy się w oczach kobiety. Można się droczyć, opowiadać historię ze swojego życia budujące wysoką wartość, wprowadzanie elementów dotyku polegającego na eskalacja z przyjacielskiego w kierunku bardziej zmysłowego. Naszym celem będzie na początku odizolowanie jej od dużej ilości osób tak by można było z nią porozmawiać bez wzroku ciekawskich.
W firmach jest to ciężkie dla tego jeśli udało Ci się wzbudzić jej zainteresowanie zaproś ją na spotkanie. Przy czym nie rób tego pierwszego dnia. Najlepiej udać trochę niedostępnego. Oczywiście weź od niej numer, podaj jej telefon by Tobie go wpisała i wyślij jej sygnał. Jeśli wzbudziłeś zainteresowanie to numer telefonu dostaniesz bez problemu, choć by pod pretekstem kontynuacji rozmowy bo musisz już lecieć albo w celu dogadania miejsca waszego spotkania.
